Według SLD potrzebny jest dialog, negocjacje, mediacje, a nawet przyspieszenie rozmów o otwarciu kolejnego etapu w negocjacjach o umowie między Unią a Rosją.
Zdaniem Szymanek-Deresz, prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk nie wykorzystali wszystkich szans, żeby zmobilizować Unię do szybkiego zajęcia stanowiska w sprawie konfliktu kaukaskiego. Według SLD, prezydent zapomniał, że na forum Trójkąta Weimarskiego mógł prowadzić rozmowy na ten temat i z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym i z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Według SLD, obecność prezydenta na szczycie Unii będzie mało wiarygodna, dopóki nie podpisze on Traktatu Lizbońskiego. Sojusz ponownie zaapelował do Lecha Kaczyńskiego o złożenie podpisu pod Traktatem.
SLD ponownie wyraził też swoje negatywne stanowisko w sprawie tarczy antyrakietowej. Jolanta Szymanek-Deresz wyraziła rozczarowanie tym, że rząd nie chce prowadzić debaty na ten temat i poinformować społeczeństwa o rzeczywistych korzyściach i zagrożeniach, jakie płyną z instalacji tarczy na terenie Polski. "Dzisiejszą wizytą w Słupsku premier potwierdził, że nie chce rozmawiać ze społeczeństwem, nasuwa się więc wniosek, że pewnie tych profitów nie ma" - podkreśliła wiceprzewodnicząca SLD.