Szef Sojuszu powiedział, że Platforma Obywatelska podczas ostatniej kampanii wyborczej oszukała nie tylko parlamentarzystów, ale również swych wyborców. Zwrócił uwagę, że dopiero po wyborach rząd zaczął alarmować społeczeństwo o możliwości znaczących cięć budżetowych, które wyraźnie uderzą w obywateli. Dodał, że rząd nie chciał rozmawiać z opozycją na temat walki z kryzysem.
Grzegorz Napieralski przypomniał, że nie tak dawno minister finansów zapewniał, iż nie będzie podwyższania deficytu finansowego. Przewodniczący SLD zarzucił rządowi Donalda Tuska zaniechania w walce ze skutkami kryzysu, czego nie można powiedzieć o władzach Niemiec, czy Holandii. Działania antykryzysowe rządu określił jako nieprzemyślane i spontaniczne. W jego opinii obecne posunięcia będą miały w przyszłości negatywne konsekwencje i obywatelom przyjdzie za nie zapłacić.