Prezydent Ivan Gaszparovicz akceptuje decyzję rządu, ale dopiero po redukcji uposażen posłow, co nie jest takie pewne. Zdaniem Ivety Radiczovej, aktualne uposażenie prezydenta, wynoszące 8000 euro miesięcznie, powinno zostać zredukowane ze względu na trudności budżetowe słowackiego rządu. O 16 procent, czyli z 4 milionów na 3,4 milionów euro, miałyby również zostać obcięte wydatki kancelarii prezydenta.
18 sierpnia członkowie słowackiego rządu podjęli decyzję o zredukowaniu własnych uposażeń. Pobory członków rządu, wynoszące 3500 euro, zostaną zmniejszone o 10 procent.
Prezydent Ivan Gaszparovicz nie widzi problemu w redukcji swoich poborów. Zastrzega jednak, że najpierw musi zobaczyć nowe wypłaty deputowanych. Słowacka konstytucja stanowi bowiem, że prezydencka pensja jest czterokrotną wartością płacy słowackiego posła. Co prawda, przewodniczący parlamentu Richard Sulik chce również obciąć pensje posłów, ale wielu deputowanych protestuje przeciw zapowiadanym restrykcjom płacowym.
