Rząd Ivety Radiczovej nie zgodził się na podwyżkę uposażeń w granicach 300 euro, którą wywalczyli lekarze tłumacząc się brakiem pieniędzy. Lekarze otrzymają znacznie mniejsze podwyżki w dwóch ratach od 1 stycznia i czerwca przyszłego roku, natomiast trzecia w roku 2013 nie zostanie w ogóle zrealizowana. Rząd odrzucił również kolejny, ważny punkt porozumienia, w którym zobowiązał się do zakazu prywatyzacji placówek służby zdrowia.
Rządowa nowelizacja ustawy o służbie zdrowia w "mocno okrojonej postaci" zostanie przedstawiona już jutro (13 grudnia) deputowanym parlamentu i ma duże szanse zatwierdzenia.
Lekarze nie posiadają się z oburzenia. Padają mocne słowa. Roman Kollar - szef związku słowackich lekarzy oświadczył, że "premier Iveta Radiczova składając podpis pod porozumieniem "oszukała lekarzy i straciła zaufanie związkowców", a rząd "zachował się arogancko wobec jednej z grup zawodowych".
11 grudnia związek lekarzy ogłosił pogotowie strajkowe w 96 szpitalach na terenie całego kraju. Lekarze podkreślają, że nie chodzi im tylko o podwyżki płac, ale przede wszystkim o przyszłość słowackiej służby zdrowia.
IAR
