Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słowacja nie ma szans na gaz. Stan wyjątkowy trwa

0
Podziel się:

Szef rządu Słowacji spotkał się z Julią Tymoszenko. Usłyszał, że gazu nie będzie.

Słowacja nie ma szans na gaz. Stan wyjątkowy trwa
(PAP/EPA)

Premier Ukrainy Julia Tymoszenko powiedziała szefowi rządu Słowacji, że _ nie ma wystarczającej ilości gazu aby wznowić dostawy na Słowację _. W Bratysławie trwa nadal stan wyjątkowy w związku z zaopatrzeniem w gaz. Ze względu na kryzys gazowy premier wstrzymał dymisję szefa dyplomacji Jana Kubisza.

Po spotkaniu z premier Julią Tymoszenko Robert Fico powiedział dziennikarzom, że premier Ukrainy odrzuciła jego zarzuty na temat blokowania dostaw gazu. Argumentowała, że _ Ukraina nie ma nawet gazu na własne potrzeby _. Premier Tymoszenko kazała rozmawiać nam w tej sprawie z Moskwą - stwierdził premier Słowacji, dodając, że Bratysława nie jest zainteresowana wysyłaniem kolejnych ekspertów w celu monitorowania dostaw gazu.

Na Słowacji obowiązuje ósmy z dziesięciu stopni zasilania gazem. Nie pracują tysiące zakładów w tym kluczowy dla gospodarki przemysł samochodowy. Najgorsza sytuacja jest na północy i wschodzie Słowacji na Spiszu, Orawie i w okolicach Koszyc. Zamknięto wiele szkół. Niedogrzewane są domy.

Premier ostrzegł dziś, że zapasów wystarczy na 11 dni, ale sztab kryzysowy, który obradował w Bratysławie zapewnił, iż Słowacja przeżyje jeszcze 18 dni dzięki pomocy czeskiej i niemieckiej. Gaz jest dostarczany do domów z podziemnych zbiorników koncernu E.ON. Ruhrgas i zbiorników czeskich. Pomoc zaoferował również premier Węgier Ferenc Gyurcsanyi.

Ze względu na ostry sprzeciw Unii Europejskiej, zwłaszcza sąsiedniej Austrii, Słowacja nie uruchomi, na razie, przestarzałego reaktora w Jaslovskich Bohunicach, który został wyłączony 1 stycznia na żądanie Komisji Europejskiej.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)