Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słupsk - marihuana na fermie

0
Podziel się:

Plantację trzech tysięcy drzewek marihuany znalazła słupska policja. Po przetworzeniu narkotyki były zdaniem policjantów warte na rynku około trzech milionów złotych. Na znalezisko natrafiono przypadkowo. W podsłupskim Smołdzinie w gospodarstwie obywatela Holandii na codzień hodującego krowy wybuchł pożar. Zapaliło się jedno z pomieszczeń gospodarczych. Strażacy po ugaszeniu pożaru zawuważyli w kącie pomieszczenia przygotowane go suszenia krzaki marihuany. Zawiadomili o tym policję. Funkcjonariusze przeszukali zabudowania. W jednym z budynków znaleźli zamaskowane wejście do pomieszczenia gdzie hodowana była marihuana.

Rzecznik słupskiej policji Robert Czerwiński podkreśla, że uprawa była profesjonalnie przygotowana. Były urządzenia nawadniające, nawiew świeżego powietrza oraz dozowniki z substancjami przyspieszającymi wzrost roślin.. W sumie znaleziono trzy tysiące krzewów marihuany, różnych gatunków, w różnej fazie wzrostu. Ich czarnorynkowa wartość to około trzech milionów złotych. Policja szacuje, że narkotyki były uprawiane co najmniej od kilku miesięcy. Zatrzymano trzy osoby: 65-letniego właściciela gospodarstwa, jego żonę oraz polskiego pracownika, który jak wynika z ustaleń śledczych zajmował się uprawą. Na razie są tymczasowo zatrzymani, policja zapowiada, że wystąpi o areszt. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)