Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Smoleńsk-Macierewicz-prokuratura-Binienda

0
Podziel się:

Antoni Macierewicz zaprzecza jakoby prokuratura wojskowa wyraziła zgodę na spotkanie z profesorem Wiesławem Biniendą.

Zdaniem Przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu ds. zbadania katastrofy smoleńskiej odrzucenie przez prokuraturę zaproszenia na spotkanie prezydium zespołu z udziałem profesora Biniendy oznacza, że do spotkania z profesorem nie doszło na skutek odmownej decyzji prokuratury.
W komunikacie przesłanym IAR Antoni Macierewicz podkreślił, że wysłał dziś do prokuratury, w imieniu Zespołu Parlamentarnego i profesora Biniendy, propozycję spotkania na terenie Sejmu. Na odpowiedź czekano do godziny 13:00, a profesor oczekiwał na prokuraturę do godziny 15:00, która się nie pojawiła.
"W tym czasie otrzymałem pismo z prokuratury, którego kluczowe zdanie brzmi: - Dziękując za zaproszenie uprzejmie informuję, iż z niego nie skorzystamy - podpisano Prokurator Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie major mgr Jarosław Sej i podpułkownik mgr Karol Kopczyk, w związku z tym stwierdzam, iż do spotkania nie doszło na skutek odmownej decyzji prokuratury" - czytamy w oświadczeniu Antoniego Macierewicza.
Wcześniej prokuratura wojskowa poinformowała IAR, że wojskowi prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej zgadzają na warunki profesora Biniendy, aby spotkanie odbyło się poza prokuraturą i w obecności przedstawiciela ambasady Stanów Zjednoczonych. Prokuratorzy nie chcą jednak, aby spotkanie odbyło się w obecności zespołu parlamentarnego do spraw zbadania katastrofy smoleńskiej. O spotkanie z Wiesławem Biniendą poprosiła prokuratura po ogłoszeniu przez niego wyników prywatnej ekspertyzy przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Profesor Binienda, kierownik Wydziału Inżynierii Cywilnej na uniwersytecie w Akron w Ohio, jest autorem badań, z których ma wynikać, że zderzenie z brzozą nie mogło być przyczyną wypadku Tu-154M.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)