Podjęto działania mające na celu oczyszczenie tych przedmiotów z niebezpiecznych drobnoustrojów. Osoby, które będą chciały odzyskać rzeczy zachowane w depozycie prokuratury, będą mogły je otrzymać. Obecnie prokuratura przygotowała albumy z dokumentacją fotograficzną tych przedmiotów, które przekazuje rodzinom ofiar. Podjęto te czynności, by ograniczyć konieczność podróży do Warszawy rodzin ofiar.
Prokuratorzy podjęli także działania w celu odzyskania dokumentacji Tu-154M. Lista dokumentów liczy 239 pozycji. Część dokumentów musiano poddać renowacji, suszeniu lub konserwacji.
Prokuratura przekazała także informacje o eksperymencie procesowym na Tu-154M, który pozostał w użyciu polskiej armii. Podczas lotu zarejestrowano między innymi odgłosy w samolocie w czasie lotu. Badanie ma pomóc w identyfikacji nagrań z czarnych skrzynek. Aby próba była jak najbardziej wiarygodna, zgodnie ze wskazaniami biegłych liczbę osób na pokładzie lotu ograniczono do minimum. W badaniu uczestniczyło kilka osób: załoga, dwie osoby z prokuratury i dwóch biegłych.
Naczelny Prokurator Wojskowy generał Krzysztof Parulski podkreślił jednocześnie, że śledztwo polskie i rosyjskie w tej sprawie trwają równolegle. Dlatego polska prokuratura nie może ocenić, na jakim etapie jest śledztwo rosyjskie. Polska prokuratura może starać się jedynie o konkretne dokumenty ze śledztwa, a nie może prosić o przekazanie informacji o całości rosyjskiego postępowania.