W śniegu i przy silnym wietrze jak w żałobnym kondukcie ponad stuosobowa delegacja smoleńskich rodzin stanęła przed brzozą, w której wciąż tkwi metalowy fragment Tupolewa. Odczytano nazwiska 96 pasażerów ostatniego lotu Tu-154M i zapalono znicze w miejscu, w którym stracili życie. Wspólnej modlitwie ekumenicznej w intencji tragicznie zmarłych towarzyszyła zaduma i refleksja, że -"trzeba nauczyć się żyć bez nich, pamiętając, że są wciąż obecni wśród nas".
Pierwsza Dama Polski - Anna Komorowska i rodziny ofiar oddali również hołd polskim oficerom zamordowanym w Katyniu wiosną 1940 roku na rozkaz Józefa Stalina. Dziś pamięć ofiar katastrofy z 10 kwietnia uczczą władze Smoleńska i administracja obwodowa.