Szef MON jest zdania, że wrak samolotu Tu-154 M mógłby stanąć przed gmachem nowego Muzeum Wojska Polskiego, które będzie umiejscowione właśnie na Cytadeli. "To miejsce jest najlepsze, ponieważ w planach MON Cytadela Warszawska ma być miejscem pamięci narodowej, która jest związana z wojskiem i obronnością" - powiedział minister Klich.
Szef MON dodał, że na Cytadelii jest również umieszczone Muzeum Katyńskie, które w 2012 roku zacznie eksponować w zupełnie nowatorski sposób zbiory katyńskie. Dodał też, że na ten rok zaplanowano wyprowadzenie Dowództwa Wojsk Lądowych z Cytadelii. "Będzie tam więc wystarczająco dużo miejsca, żeby wrak miał godne otoczenie" - podkreślił Klich.
Według szefa MON zanim dojdzie do ewentualnego przeniesienia wraku samolotu na Cytadelę muszą jeszcze odbyć sie konsultacje społeczne. Trzeba też zaprojektować całą przestrzeń, ponieważ - jak podkreślił Klich - nie można przecież szczątków Tupolewa po porstu położyć na ziemi. "To musi być osadzone, musi powstać odpowiedni porjekt architektoniczny" - wytłumaczył minister Bogdan Klich.
Wczoraj minister kultury powiedział, że premier Donald Tusk zobowiązał go do wskazania lokalizacji, która będzie przeznaczona na wrak samolotu prezydenckiego. Bogdan Zdrojewski uważa, że Cytadela jest takim właśnie miejscem, ale muszą to poprzedzić ustalenia z rodzinami smoleńskimi.
Minister przypomniał też, że decyzja o terminie transportu Tupolewa zależy od rosyjskiej i polskiej prokuratury.
Informacyjna Agencja Radiowa