W ocenie Sądu Najwyższego, nie było uchybień w procesie pierwszej instancji ani w postępowaniu odwoławczym. Nie doszło też do naruszenia prawa oskarżonego do obrony poprzez zmianę kwalifikacji jego czynu. Sąd Najwyższy uznał, że sądy prawidłowo orzekły wysokość kary, nie korzystając z możliwości jej złagodzenia . W ocenie Sądu Najwyższego, ustalenia faktyczne co do przebiegu strzelaniny i stanu psychicznego Damiana Ciołka - wbrew twierdzeniom obrony - zostały dokonane prawidłowo, a sąd nie dopuścił się w tej kwestii uchybień procesowych. W tej sytuacji kasację uznano za oczywiście bezzasadną .
Wyrok Sądu Najwyższego jest ostateczny. Obrońca Damiana Ciołka obecny podczas rozprawy nie chciał komentować orzeczenia.
Informacyjna Agencja Radiowa