Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Soczi: Ogień olimpijski pod specjalnym nadzorem

0
Podziel się:

Olimpijski znicz w Soczi wytrzyma wszystko. Zapewnił o tym w rozmowie z agencją Interfax szef firmy konstruktorskiej Iwan Arseniew. Jak podkreśla, urządzeniu nie zagrażają ani awarie, ani trudne warunki atmosferyczne.
Utrzymanie płomienia w olimpijskim zniczu, to dla Rosjan sprawa honoru. Cały świat żartował z organizatorów zimowych Igrzysk, gdy w trakcie sztafety z ogniem olimpijskim, wielokrotnie wiatr gasił pochodnie. Konstruktorzy znicza zapewniają, że - nic takiego się nie stanie. "Jedynie uderzenie meteorytu mogłoby zgasić płomień" - twierdzi szef firmy, która wykonała olimpijską konstrukcję i dba o jej sprawne działanie.
Sam znicz ma 50 metrów wysokości, a płomień o objętości 3 metrów bucha na wysokość 7 metrów. Do czaszy doprowadzono kilka linii podających gaz, zasilanych z trzech niezależnych źródeł. Pracę urządzenia monitoruje 16 osób, mających do dyspozycji dwie dyspozytornie. Zapalony 7 lutego znicz, zgaśnie 23 lutego w trakcie ceremonii zamknięcia Igrzysk.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)