s Solidarna Polska spisuje ofiary systemu ochrony zdrowia
Solidarna Polska rozpoczyna ogólnopolską akcję "Lista śmierci.pl". Politycy będą gromadzić dane o pacjentach, którzy zmarli lub doznali uszczerbku z powodu źle działającego systemu ochrony zdrowia.
Aby zgromadzić konieczne dane Solidarna Polska uruchomiła stronę internetową i profil na Facebooku.
Poseł Piotr Szeliga powiedział, że w ostatnim czasie opinią publiczną wstrząsają przypadki śmierci ludzi, którym nie udzielono pomocy lekarskiej. Wyjaśnił, że akcja Solidarnej Polski ma na celu pomoc prawną ofiarom i rodzinom bezdusznego systemu służby zdrowia.
Posłanka Beata Kempa powiedziała, że "lista śmierci" będzie będzie sukcesywnie dostarczana ministrowi zdrowia Bartoszowi Arłukowiczowi w formie interpelacji poselskich i ma być dla niego wyrzutem sumienia.
"Polski pacjent nie może być odsyłany od Iwana do pogana żeby w końcu umrzeć na ulicy" - oświadczyła Beata Kempa.
Minister Arłukowicz przypomniał, że w Polsce istnieje instytucja Rzecznika Praw Pacjenta. Podkreślił, że jest przeciwny wykorzystywaniu choroby do zbijania kapitału politycznego. Zdaniem Batosza Arłukowicza Solidarna Polska szuka jakiegokolwiek sposobu na zaistnienie w przestrzeni politycznej ale wykorzystywanie do tego ludzi, którzy cierpią jest najgorszym z pomysłów.
Akcję Solidarnej Polski skrytykował też jeden ze zdecydowanych krytyków ministra zdrowia - poseł Bolesław Piecha z PiS.
Jego zdaniem sprawami odszkodowawczymi i błędami lekarskimi powinny zajmować się odpowiednie organy państwa a nie politycy, którzy mogą ministrowi wytykać błędy organizacyjne lub prawne.
Solidarna Polska bawi sie w doktora Google'a - stwierdził szef komisji zdrowia.
PiS po bardzo ostrej krytyce polityki zdrowotnej rządu złożył w ubiegłym tygodniu wniosek o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.
IAR
