Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Solidarność - koniec manifestacji

0
Podziel się:

Solidarność zakończyła manifestację przed Sejmem. Związkowcy oceniają, że wzięło w niej udział ponad 30 tysięcy osób. Tadeusz Majchrowicz z Solidarności mówi, że manifestację rozwiązano, bo dalsza pikieta nie miała sensu, gdyż przeciwnicy przeprowadzenia referendum, o którym toczy się dyskusja w Sejmie, mają większość. Majchrowicz dodał, że uczestnicy dzisiejszej pikiety pochodzą z różnych miejsc Polski i muszą wrócić do domów, a "to co mieliśmy pokazać, tę masę ludzi pokazaliśmy."

Związkowiec mówi, że nie było żadnych incydentów, żadnych interwencji. Jedynymi ofiarami demonstracji Solidarności były kukły premiera Donalda Tuska i ministra finansów Jacka Rostowskiego, które spłonęły przed Sejmem.
Przed Sejmem pozostało kilkadziesiąt osób czekających na wynik głosowania nad referendum.
Swój sprzeciw wobec idei przeprowadzenia referendum zapowiedziało PO i PSL, Ruch Palikota zamierza się wstrzymać od głosowania, PiS, SLD i Solidarna Polska chcą poprzeć plebiscyt.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)