Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Solidarność - oświata - strajk

0
Podziel się:

Na razie nie będzie strajku w oświacie. Taką decyzję podjęły władze Sekcji Krajowej oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność po dzisiejszym spotkaniu z minister edukacji Krystyną Szumilas. Związkowcy rozmawiali z szefową MEN o zmianach programie nauczania w szkołach ponadgimnazjalnych, w tym o liczbie godzin lekcji historii.

Przewodniczący oświatowej Solidarności Ryszard Proksa powiedział, że ewentualny strajk musi być uzgodniony z centralą krajową związku. Zapowiedział jednak, że w regionach będą prowadzone akcje informacyjne. Przygotowywane będą też petycje do lokalnych władz, a także prośby o wsparcie od stowarzyszeń, dla których ważne są wartości narodowe i patriotyczne.
Związkowcy uważają, że dużym sukcesem był sam fakt, że minister edukacji przyszła na spotkanie. Przypominają, że wcześniejsza szefowa edukacyjnego resortu ani razu nie przyjęła ich zaproszenia.
Krystyna Szumilas na spotkanie przyszła, przypomniała jednak, że obecne zmiany są kontynuacją reformy programowej zapoczątkowanej trzy lata temu, o której związkowcy wiedzą od 2008 roku.
Najwięcej kontrowersji w nowej podstawie programowej w szkołach ponadgimnazjalnych wywołują lekcje historii. W drugiej klasie uczeń będzie decydować, czy będzie się uczyć tego przedmiotu na poziomie rozszerzonym - co oznacza, cztery godziny historii w tygodniu - czy też wybierze przedmiot "Historia i Społeczeństwo" w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Różnica też polega na tym, że przedmiot "Historia i Społeczeństwo" będzie wykładany problemowo, a nie chronologicznie.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)