Informację o likwidacji abonamentu powodują spadek wpływów i groźbę zwolnień setek pracowników publicznego radia i telewizji - dodaje Śniadek. Dotyczy to głównie rozgłośni regionalnych, gdzie wpływy z abonamentu stanowią prawie 90% przychodów. Zdaniem Śniadka regionalne media publiczne są dla wielu lokalnych środowisk jedynym forum debaty.
"Solidarność" nie wyklucza ostrzejszego protestu w obronie mediów publicznych. Przewodniczący NSZZ "Solidarność" powiedział, że związek będzie działał w myśl zasady: "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".
Planowane zmiany w ustawie medialnej mogą - zdaniem "Solidarności" - doprowadzić nie tylko do dalszej komercjalizacji mediów publicznych, ale także do osłabienia ich pozycji względem stacji prywatnych, ze szkodą dla realizacji ustawowej misji, którą media publiczne powinny wypełniać - czytamy w przyjętym dziś oświadczeniu Komisji Krajowej.