Podpisy złożyło ponad 3 tysiące 700 sopocian. Zebrane listy zostaną przekazane komisarzowi wyborczemu w Gdańsku prawdopodobnie 6 marca. Będzie on miał 30 dni na sprawdzenie podpisów, a następnie 50 dni na zorganizowanie, przeprowadzenie i ogłoszenie wyników referendum. To znaczy, że sopocianie zadecydują o tym czy Jacek Karnowski powinien zostać odwołany ze stanowiska - najpóźniej pod koniec maja.
28 stycznia Jackowi Karnowskiemu postawiono 8 zarzutów, w tym 7 o charakterze korupcyjnym. Sąd uznał, że materiał dowodowy jest na tyle bogaty, że nie zachodzi obawa matactwa i nie ma konieczności zastosowania aresztu tymczasowego. Jacek Karnowski mówił wówczas, że jest pewien swojej niewinności i dodawał, że od ponad 17 lat pracuje na rzecz społeczności Sopotu i efekty tego są widoczne. "Nie mam sobie nic do zarzucenia" - podkreślał. Prezydentowi Sopotu grozi 10 lat więzienia.
Po postawieniu zarzutów Jacek Karnowski poprosił, by mieszkańcy w referendum zdecydowali czy ma zostać na stanowisku.