Tusk podkreślił, że rolą związków jest protestowanie, a rząd ma swoje zadanie do wykonania. Dodał jednak, że nie żałuje czasu poświęconego na rozmowy.
Donald Tusk powiedział, że związkowcy powtórzyli postulat wycofania ustawy o emeryturach pomostowych z parlamentu. Przypomniał jednak, że ta sprawa trwa już od 1999 roku i wycofanie byłoby najgorszym rozwiązaniem. Premier nazwał to ucieczką i powiedział, że poprzednie ekipy to stosowały, a na obecnym rządzie ciąży odpowiedzialność za ustawę. Jest więc za tym, aby prace nad ustawą kontynuować tak, żeby 1 stycznia weszła ona w życie.
Zgodnie w przyjętym już przez Sejm rządowym projektem prawo do pomostówek utraci 700 tysięcy osób.