Nazwisko Kornatowskiego pojawia się w Raporcie Rokity z 1990 roku, w którym przedstawiono zbrodnie przypisywane aparatowi represji PRL. Kilka dni temu "Dziennik" napisał, że obecny komendant główny policji Konrad Kornatowski w latach 80-tych sfabrykował dokument uzasadniający umorzenie sprawy śmierci Tadeusza Wądołowskiego, śmiertelnie pobitego przez milicjantów.
Janusz Kaczmarek powiedział, że powołał zespół, bo zależy mu na jak najszybszym wyjaśnieniu sprawy. Decyzję o utworzeniu zespołu podjął po konsultacji z departamentem prawnym.
Minister Kaczmarek dodał, że poprosi prezesa IPN Janusza Kurtykę, aby w pracach zespołu - obok osób związanych z resortem - brał udział ekspert z Instytutu. Zwróci się też do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro o przekazanie odpowiedniej dokumentacji, którą dysponuje prokuratura
