Agencja podkreśla jednak, że nie można wykluczyć, iż recesja potrwa dłużej. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza wynosi 40 procent. Według szacunków Standard & Poor's, wzrost gospodarczy w strefie euro wyniesie w tym roku zero, a w przyszłym jeden procent. Zdaniem agencji, na sytuację w strefie euro będzie miał wpływ popyt na "rynkach wschodzących", popyt w Europie i to, czy europejskim rządom i Europejskiemu Bankowi Centralnemu uda się przywrócić zaufanie inwestorów na rynkach kapitałowych.
Z ogłoszonej w zeszłym tygodniu prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, że recesja w strefie euro będzie niewielka i potrwa krótko, ale do końca roku strefa nie zanotuje wzrostu.
IAR