Franca - Mali - starcia
Starcia francuskich oddziałów z islamistami w Mali. Do najpoważniejszych doszło w okolicach miasta Gao na północy kraju. Minister obrony Jean-Yves Le Drian podkreślił, że żołnierze mają w Mali do czynienia z "prawdziwą wojną".
Francuskie ministerstwo obrony poinformowało, że w wyniki interwencji w Mali zginęło kilkuset terrorystów islamskich. W operacji życie stracił jeden Francuz - pilot śmigłowca, śmiertelnie zraniony pierwszego dnia walk. Strona malijska stwierdziła, że do połowy stycznia w starciach z islamistami poległo jedenastu żołnierzy armii rządowej.
Podczas gdy trwają naloty na pozycje terrorystów w północnej, pustynno-górzystej części kraju, do starć doszło także w okolicach miejscowości Gao. Potwierdził to minister obrony Francji Jean - Yves Le Drian. "Starcia miały miejsce w chwili, gdy nasze jednostki wspierane przez Malijczyków rozpoczęły patrolować okolice miasta. Doszło do wymiany ognia. Do tej pory lekko rannych zostało jedenastu naszych żołnierzy. To prawdziwa wojna" - przyznał francuski minister oborony.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Laurent Fabius oświadczył, że jeśli operacja będzie przebiegała zgodnie z planem w marcu może się rozpocząć częściowe wycofywanie Francuzów, którzy przekażą pałeczkę siłom zachodnio-afrykańskim.
Informacyjna Agencja Radiowa
