Dziś, Komisja Europejska ma ogłosić decyzję w sprawie polskich stoczni. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Polska dostała do jesieni czas na przygotowanie programów prywatyzacji i restrukturyzacji zakładów.
Wczoraj, premier Donald Tusk zapewniał, że jest szansa na pozytywne załatwienie sprawy polskich stoczni. Podkreślił, że ostatnie dni poświęcił na dodatkowe konsultacje z Komisją Europejską na temat niezbędnej dokumentacji.
Tymczasem, związki zawodowe nie wierzą, że ewentualny dodatkowy czas na dokończenie prywatyzacji rozwiąże wszystkie problemy stoczni.
Szef Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej Jan Gumiński podkreślił, że nawet trzy dodatkowe miesiące to niewiele czasu. "To przesunięcie agonii stoczni" - uważa Gumiński. Jak dodał, teraz przyszła kolej na posunięcia rządu i Ministerstwa Skarbu, które powinny lepiej przygotować się do rozmów z inwestorami.