Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk na kolei. Dwie godziny bez pociągów

0
Podziel się:

Protestowali pracownicy spółek: Intercity, Polskie Linie Kolejowe, PKP Cargo i PKP Energetyka.

Strajk na kolei. Dwie godziny bez pociągów
(Stawinski/Reporter)

[aktualizacja: 09:30]

_ - Pociągi zatrzymane w piątek przez strajkujących kolejarzy zaczęły już wyruszać na trasy _- poinformował rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki. Od godz. 7 do 9 kolejarze zatrzymali ok. 33 proc. pociągów.

Kolejarze informują jednak, że przywracanie normalnego ruchu pociągów w całej Polsce może potrwać nawet kilka godzin.

Strajk trwał dwie godziny - od godz. 7.00 do 9.00 rano. Protestowali pracownicy spółek: Intercity, Polskie Linie Kolejowe, PKP Cargo i PKP Energetyka. Związkowcy zapowiadali, że dyżurny ruchu, maszynista i konduktorzy będą pracować normalnie. Protest miał polegać na tym, że pociągi zatrzymają się na czas strajku. Jeśli chodzi o pociągi towarowe, to między 3.00 w nocy a 11.00 składy nie będą kursować.

Zablokowane były między innymi węzły Kraków, Wrocław, Łódź Kaliska i Lublin. Prezes PKP Jakub Karnowski powiedział w radiowej _ Jedynce _, że oficjalnym powodem strajku jest spór o ulgi w przejazdach dla kolejarzy. Jednak, jego zdaniem, prawdziwą przyczyną strajku jest sprzeciw związków zawodowych wobec planów zmian na kolei, realizowanych przez zarząd spółki. Jakub Karnowski podkreślił, że władz PKP nie stać na spełnienie żądań związków:

Pracownicy PKP starali się złagodzić uciążliwości dla pasażerów. Na stronie internetowej www.wczasiestrajku.pl można było znaleźć informacje o odwołanych i opóźnionych połączeniach. Prezes PKP zaapelował jednak do pasażerów, aby - jeśli mogą - zostali w domu na czas strajku. PKP straci na strajku co najmniej kilka milionów złotych.

Karnowski zadeklarował, że władze PKP chcą rozmawiać ze związkami. Nie mogą się jednak zgodzić na żądania mające charakter polityczny i na takie, które zaszkodzą kondycji firmy. Prezes PKP przyznał, że polska kolej jest w wielu dziedzinach zapóźniona. Aby poprawić jej stan, trzeba pracować i szukać oszczędności. Karnowski podkreślił, że jeśli kolej zmarnuje swoją szansę, to upadnie.

Związkowcy zatrzymali 335 pociągów

335 pociągów zostało zatrzymanych w całym kraju około godz. 8.50 rano z powodu strajku ostrzegawczego na kolei.

_ - Na 1700 posterunków ruchu pracę przerwało 197 _ - poinformował PAP rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki. Wyjaśnił, że zatrzymanie pracy na posterunkach polega na tym, że semafory ustawione są na _ stój _ i pociągi nie mogą przejechać przez dany odcinek linii kolejowej.

Związkowcy zablokowali tory, m.in. w okolicach: Lublina, Siedlec, Puław, Radomia i Krakowa. Protestujący zatrzymali pociągi m.in.: w Warszawie, Szczecinie, Kościerzynie, Tczewie, Gdańsku, Obornikach, Wrocławiu i Opolu.

Czytaj więcej w Money.pl
Strajk zaskoczył ministra. Bo zapowiadają mrozy - _ Decyzja kolejowych związków zawodowych w sprawie przeprowadzenia w piątek dwugodzinnego strajku ostrzegawczego jest bardzo zaskakująca _- powiedział wiceminister transportu Andrzej Massel.
Strajk zatrzyma pociągi. "Jawna prowokacja" W piątek na dwie godziny staną pociągi. W całej Polsce kolejarze przeprowadzą strajk ostrzegawczy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)