Sygnatariusze deklaracji stwierdzają, że z wielkim oburzeniem przyjęli informację o tym, że niektóre rosyjskie media wykorzystują pamięć ofiar obozu koncentracyjnego Auschwitz w Oświęcimiu i oskarżają Dyrekcję Muzeum oraz Międzynarodową Radę Oświęcimską o zamknięcie rosyjskiej ekspozycji.
Wyrażają też sprzeciw wobec określania ludności obszarów anektowanych przez ZSSR w latach 1939-1941, w wyniku realizacji Paktu Ribbentrop-Mołotow, jako obywateli sowieckich. Podkreślają, że rozbieżności te: między propozycją rosyjską a historycznymi faktami muszą zostać usunięte. Sygnatariusze stanowczo potępili jakiekolwiek próby wykorzystania pamięci ofiar obozu zagłady w celu zreinterpretowania historii.
Deklaracja podpisana przez 21 parlamentarzystów z Polski, Czech, Danii, Estonii, Holandii, Litwy i Węgier, przyjęta przez Prezydium Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, stała się oficjalnym dokumentem. Deklarację podpisała między innymi autorka raportu o kłamstwie oświęcimskim duńska deputowana Hanne Severinsen.
