Barack Obama zatelefonował do szefa policji z Aurory w Kolorado, gdzie 24-letni mężczyzna zastrzelił wczoraj 12 osób i ranił 58. Prezydent USA obiecał pełne wsparcie władz lokalnych i stanowych oraz pomoc w śledztwie.
Podczas rozmowy telefonicznej z szefem policji z Aurory Danem Oates'em, Barack Obama wyraził uznanie dla policjantów z Kolorado. Powiedział też, że myślami i modlitwami jest z rannymi i rodzinami ofiar strzelaniny.
Obama zapewnił, że władze lokalne mogą liczyć na wszelką pomoc FBI i innych urzędów federalnych. Wcześniej prezydent USA nakazał opuszczenie do połowy flag państwowych na znak żałoby po tragedii.
Tymczasem w Kolorado policjanci próbują dostać się do mieszkania sprawcy masakry - 24-letniego Jamesa Holmesa. Zainstalował on tam pułapkę w postaci połączonych kablami ładunków wybuchowych i substancji łatwopalnych, które mogą eksplodować po wejściu ośrodka.
Pirotechnicy rozważają przeprowadzenie kontrolowanego wybuchu przy użyciu robota. Nie chcą jednak dopuścić do potężnej eksplozji, w wyniku której mogłyby zostać zniszczone materiały dowodowe.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Widać pierwsze efekty masakry w Kolorado Policjanci zostali oddelegowani do kin, w których jest wyświetlany nowy film o Batmanie powstaje. | |
Masakra na premierze "Batmana". 12 ofiar 12 osób zginęło, 38 jest rannych. Policja ma już podejrzanego. To 24-latek. |