Tysiące studentów z całych Niemiec protestują w Bonn przeciwko pogarszającym się warunkom nauczania. Studentom nie podoba się wprowadzenie dwustopniowego systemu studiów i podwyżki czesnego.
Do Bonn studenci przyjechali autobusami, pociągami i statkiem kursującym po Renie. Ich demonstracja przeszła ulicami miasta do dzielnicy Bad Godesberg, gdzie obradowała Konferencja Ministrów Kultury niemieckich krajów związkowych.
Studenci chcą na politykach wymusić zmiany w nowych zasadach studiów, dostosowujących niemieckie przepisy do wymogów tzw. procesu bolońskiego. Ten przyjęty przez większość krajów Europy program zakłada podział studiów na licencjackie i uzupełniające, narzucając terminy egzaminów i sztywny program studiów.
Studenci, którzy w Niemczech przez dziesięciolecia mogli dość swobodnie kształtować swój program studiów, twierdzą, że jest to ingerencja w ich prawa. Protestują też przeciwko zbyt dużym, ich zdaniem, obciążeniom związanym z nauką i rosnącym opłatom za studia.
Ministrowie kultury zasygnalizowali podczas posiedzenia, że mogą wyjść naprzeciw niektórym postulatom studentów, ograniczając liczbę egzaminów i wprowadzając dowolność, jeśli chodzi o termin zakończenia studiów.
