Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SUMA-leki-hurtownie-apteki

0
Podziel się:

Główny Inspektor Farmaceutyczny zamknął kilka hurtowni, które skupowały od aptek leki, a następnie sprzedawały je z zyskiem za granicę. Chodzi o leki ratujące życie, których poszukiwali pacjenci, ale wskutek działań hurtowni, nie mogli ich kupić.

Główny Inspektor Farmaceutyczny Zofia Ulz powiedziała, że takie działania są niezgodne z prawem, apteki nie mogą sprzedawać leków nikomu innemu niż pacjentom, a hurtownie - kupować ich od aptek. "Lek, który miał być wydany pacjentowi został odsprzedany hurtowni a hurtownia nie zaopatruje pacjenta" - podkreśliła. Dodała, że obrót lekami regulują odpowiednie przepisy prawne. Dzięki reakcji na nielegalny proceder, dostawy leków na rynek, a więc dla pacjentów, są niezagrożone. Kolejnym krokiem będzie postępowanie prokuratorskie i dyscyplinarne wobec osób i podmiotów łamiących prawo.
Minister Zofia Ulz powiedziała, że sprawa ma charakter rozwojowy. "Chcę podkreślić że to są działania, które cały czas prowadzimy czyli cały czas dokumentacja hurtowni jest sprawdzana i dalej dochodzimy, gdzie te leki są albo co się z nimi stało. Także prowadzimy działania wobec innych podmiotów, wobec których mamy przypuszczenia, że mogły brać udział w tym procederze" - podkreśliła. Dodała, GIF będzie reagował w podobnych sytuacjach. Według wstępnych danych, dużo wskazuje na to, iż chodzi głównie o hurtownie powiązane kapitałowo z aptekami oraz duże sieci aptek.
W Wielkopolsce zamknięto dwie hurtownie leków w związku z podejrzeniem o nielegalny handel lekami. Proceder trwał już od kilku lat. W nielegalny obrót lekami zamieszanych jest też co najmniej kilkanaście aptek.
Nakazaliśmy im zaprzestanie takich działań - mówi Radiu Merkury Poznań Wielkopolski Inspektor Farmaceutyczny Kazimierz Jakubiec. Dodał, że apteki, które się nie dostosują mogą się spodziewać, że Inspektor wystąpi o cofnięcie ich koncesji. W sprawę zamieszanych jest zdecydowanie więcej hurtowni i aptek. Afera lekowa dotyczy całego kraju.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz powiedział, że o całej sprawie dowiedział się z mediów. "Ta sprawa wymaga dokładnego przyjrzenia się. Mogę powiedzieć, że z uzyskanych przeze mnie wstępnych informacji wynika, że takie praktyki odsprzedawania przez apteki do hurtowni leków miały miejsce" - powiedział prezes.
Prezes Grzegorz Kucharewicz podkreślił, że takie działania są niezgodne z prawem. "Apteka powinna sprzedawać leki pacjentom. My nie mamy uprawnień odsprzedaży leków innym instytucjom w ilościach hurtowych bo nie jesteśmy hurtownią i nie mamy prawa eksportować leków bo jesteśmy detalistą z przeznaczeniem na rynek krajowy" - tłumaczył.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)