Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świadkowie nie rozpoznali Boguckiego

0
Podziel się:

Żaden ze świadków nie rozpoznał Ryszarda Boguckiego - oskarżonego o współudział w zabiciu generała Marka Papały. Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zeznawały osoby, które w dniu śmierci szefa policji były w okolicy miejsca zabójstwa.

Oprócz Boguckiego na ławie oskarżonych zasiada inny gangster - Andrzej Z., pseudonim "Słowik". Śledczy uważają, że razem z Boguckim namawiał on do zabójstwa generała Papały. Jeden z mieszkańców bloku, w którym mieszkał generał zeznał, że słyszał strzały, a potem z okna mieszkania widział dziwnego mężczyznę. Był to blondyn ubrany w długą ciepłą kurtkę - nietypową, jak na koniec czerwca. Widział też spacerującą parę.

Inna mieszkanka bloku widziała mężczyznę, który pochylił się nad samochodem Marka Papały i odszedł. O dwóch mężczyznach obserwujących blok tego wieczora mówili przed sądem także inni świadkowie, którzy wtedy spacerowali po okolicy. Każdemu z nich oskarżony Ryszard Bogucki zadawał to samo pytanie - czy mogli go widzieć na miejscu zbrodni i czy jest podobny do którejś z widzianych tam osób. Żaden z zeznających tego nie potwierdził tłumacząc, że było wtedy ciemno.

Przed rozpoczęciem przesłuchiwania Bogucki złożył wniosek o zmianę składu sędziowskiego. Oskarżony zarzucał sędziom stronniczość. Bogucki chciał też zmiany obrońców na konkretne, wybrane przez siebie osoby. Sąd odrzucił wniosek.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)