Cena złota osiągnęła poziom tysiąca pięciuset dolarów za uncję - najwyższą w historii. Zdaniem ekonomistów, świadczy to o ciągłych niepokojach dotyczących stanu światowej gospodarki.
W niepewnych czasach inwestorzy kupują złoto, uważane za bezpieczną lokatę kapitału. Popyt na ten kruszec winduje jego ceny. Zdaniem niektórych analityków, do wzrostu cen złota przyczyniła się wysoka inflacja, długi rządów i słaby dolar. Najnowszym impulsem było prawdopodobnie obniżenie perspektywy oceny długu Stanów Zjednoczonych ze stabilnej do negatywnej przez agencję ratingową S&P. To pierwsza tak słaba ocena od czasu japońskiego ataku na Pearl Harbor 70 lat temu. Wśród analityków rynkowych nie ma zgody co do tego, czy złoto będzie nadal drożało. Tymczasem najwyższe od 31 lat ceny osiągnęło też srebro, które kosztuje ponad 44 dolary za uncję.
IAR
