Wszyscy wypisywani pacjenci przebywali na oddziale chirurgii. Ich stan jest dobry i mogą wracać do domu - powiedział Radiu Wrocław dyrektor świdnickiego szpitala Jacek Domejko. Rozważana jest także kwestia wypisania kolejnych dwojga dzieci, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Pod respiratorem na intensywnej terapii pozostaje jeden z rannych chłopców. Przeszedł poważną operację. Jego stan jest stabilny, podobnie jak reszty pacjentów. W szpitalu zostanie także kierowca autokaru. Najwcześniej jutro będzie wiadomo, czy będzie mógł składać zeznania.
Piętrowy autokar wiózł uczniów podstawówki z Bystrzycy Górnej do świdnickiego teatru. Na ulicy Śląskiej wbił się w niski wiadukt. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.