Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały - Kością niezgody nie jest czy, ale kto ma ujawniać agentów

0
Podziel się:

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jędrzej Jędrych uważa, że publikacje prasowe to nienajlepszy sposób na ujawnianie agentów. "Dziennik" podał dzisiaj, że znany dziennikarz i były ambasador w Indiach Andrzej Mroziewicz był - w latach 80-tych i na początku lat 90-tych - agentem WSI o pseudonimie "Segi". Jędrzej Jędrych występując w Sygnałach Dnia Programu Pierwszego Polskiego Radia podkreślił, że przyjęcie ustawy umożliwiającej odtajnienie raportu o likwidacji WSI raz na zawsze unormuje sytuację w tym zakresie.

Poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Graś, który również był gościem Sygnałów Dnia, sprzeciwił się - jak to ujął - grzebaniu prezydenta w teczkach. Polityk Platformy opowiedział się za przekazaniem kompetencji w tym zakresie niezawisłym sądom.
W Sejmie odbędzie się dziś pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy, która ma umożliwić prezydentowi odtajnienie raportu o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Projekt przewiduje także ujawnienie nazwisk agentów, którzy złamali prawo.
Początkowo Sejm miał zająć się prezydenckim projektem w środę, na wniosek PiS debata została jednak przełożona na dziś. W tym czasie Lech Kaczyński przekonywał współkoalicjantów do poparcia projektu ustawy. Roman Giertych po środowym spotkaniu z prezydentem informował, że uzgodniono kompromis i w Sejmie będzie większość do poparcia ustawy. Według Giertycha, kompromis polega na tym, że o ujawnianiu agentów oprócz prezydenta decydowałoby też prezydium rządu. Jednak szczegółów uzgodnień szef LPR nie podał.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)