Pytany o konieczność zatrzymania Emila Wąsacza, Janusz Kaczmarek powiedział w Sygnałach Dnia, że prokuratorzy mieli informacje, iż wybiera się za granicę.
Emil Wąsacz został wczoraj zatrzymany przez CBŚ na polecenie prokuratury apelacyjnej w Gdańsku i ma związek ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości przy prywatyzacji PZU. Gdańska prokuratura apelacyjna postawiła mu już zarzuty dotyczące niedopełnienia obowiązków związanych z ochroną interesu Skarbu Państwa przy prywatyzacji PZU. Emil Wąsacz został wypuszczony za poręczeniem majątkowym.
Pytany o możliwość podważenia procesu prywatyzacyjnego PZU, Janusz Kaczmarek powiedział, że kwestia ta będzie leżała po stronie resortu skarbu. Zapowiedział, że jeśli resort zwróci się do prokuratury o materiały w tej sprawie, zostaną one przekazane wraz z raportem firmy audytorskiej BDO, który zwraca uwagę na szereg nieprawidłowości przy prywatyzacji polskiego ubezpieczyciela.