Ordynariusz katowicki zaznaczył, że w działaniach wobec regionu niezbędny jest dialog społeczny, odpowiedzialność i uczciwość. Zwrócił ponadto uwagę, że często na przemysłowych terenach zapomina się o człowieku, a liczy się przede wszystkim węgiel. Tak samo jest według niego na Śląsku, gdzie dopiero tragiczne wydarzenia przypominają, że brakuje poszanowania ciężkiej pracy górnika, bezpieczeństwa i dobrych warunków pracy.
Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że w reformach górnictwa bardzo potrzebne jest uwzględnienie człowieka. Wskazał, że zamyka się kopalnie, zwalnia ludzi, ale nie uczy się ich, co robić z odprawami i jak dalej żyć. Zaapelował, by nie uważać Śląska za kulę u nogi
Arcybiskup Zimoń podkreślił, że po tragedii w "Halembie" to wiara i nadzieja natury religijnej pomagają mieszkańcom regionu wyjść ze smutku.