Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia, komentując przeciek kilku nazwisk z tak zwanej "listy 500", stwierdził, że jest to fragment prostej prawdy o PRL. Wczoraj IAR i "Rzeczpospolita" ujawniły część listy osób z życia publicznego, które współpracowały ze służbami PRL. Mają na niej figurować nazwiska m.in. Jacka Piechoty, Zbigniewa Siemiątkowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego.
Gość "Sygnałów Dnia" wyjaśnił, że - w jego opinii - wszyscy czołowi działacze SLD w jakiś sposób współpracowali z PRL-owskimi służbami, albo byli ich częścią i nie ma w tym nic dziwnego, ani zaskakującego.