Działające w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało przed południem, że premier Riad Hidżab przeszedł na stronę opozycji. W tym samym czasie anonimowy przedstawiciel jordańskich władz powiedział, że premier uciekł wraz z rodziną z Syrii i jest już w Jordanii. Pierwszą informację na ten temat podała jednak syryjska telewizji państwowa, która poinformowała, że premier został zdymisjonowany przez prezydenta Baszara al-Assada. Rządowa telewizja nie wspomniała o ucieczce Hidżaba z kraju.
Z kolei rano siedzibą syryjskiej telewizji wstrząsnęła eksplozja. Bomba, którą prawdopodobnie podłożyli rebelianci, raniła trzy osoby i uszkodziła budynek telewizji. Stacja nie przerwała jednak nadawania.
W ostatnim czasie rebelianci, którzy chcą obalić syryjskiego prezydenta, doznali prawdopodobnie sporych strat. Wszystko wskazuje na to, że rządowej armii udało się wyprzeć partyzantów z niektórych dzielnic Damaszku, a wkrótce to samo może stać się w oblężonym mieście Aleppo na północy Syrii. Wokół miasta miało się już zgromadzić 20 tysięcy żołnierzy wiernych prezydentowi al-Assadowi.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka ocenia, że od początku powstania w Syrii zginęło ponad 21 tysięcy osób.
Informacyjna Agencja Radiowa
