Dramatyczna sytuacja jest też w mieście al Haffa, atakowanym, według świadków, przez helikoptery i czołgi syryjskiej armii. Rzecznik Annana Ahmad Fawzi podkreślał w oświadczeniu wydanym w Genewie, że prawdopodobnie w tych miastach uwięzionych jest duża liczba cywilów.
Mimo zabiegów dyplomatycznych i nacisków na reżim w Damaszku, walki w Syrii nie ustają.
Według najnowszego bilansu, od czasu wybuchu rewolty przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Assadowi, zginęło co najmniej 14 tysięcy osób. Ofiary to w zdecydowanej większości cywile. Dane na ten temat podała wczoraj syryjska organizacja praw człowieka z siedzibą w Londynie.
Według obro¨˝ców praw człowieka, wśród ofiar walk jest około 9900 cywilów, około 3,5 tysiąca żołnierzy oraz prawie 800 dezerterów zbiegłych z syryjskiej armii. Organizacja zalicza rebeliantów, walczących z reżimem w Damaszku, do ofiar cywilnych.
IAR