Syryjska armia przygotowuje się do użycia broni chemicznej przeciwko powstańcom. Tak twierdzi amerykańska telewizja NBC, powołując się na przedstawiciela amerykańskiego rządu.
Według NBC, syryjscy żołnierze czekają na rozkaz prezydenta Baszara al-Assada. Zaczęli już uzbrajać bomby lotnicze, które mają zostać napełnione trującym gazem, sarinem, a następnie zrzucone na powstańców przez samoloty myśliwsko-bombowe.
Zdaniem amerykańskich władz, jeśli prezydent al-Assad zdecyduje się użyć broni chemicznej, będą małe szanse, aby go powstrzymać. Sekretarz stanu Hillary Clinton ponowiła jednak adresowane do syryjskiego prezydenta ostrzeżenie, aby nie stosował broni masowego rażenia.
Wcześniej, sekretarz generalny ONZ ostrzegł prezydenta Syrii przed tłumieniem powstania tą metodą.
Ban Ki-moon zapowiedział, że jeżeli Bashar al-Assad użyje broni chemicznej, zostanie ukarany. Szef Narodów Zjednoczonych poinformował, że dwa dni temu wysłał list do Bashara al-Assada, w którym wyraził zastrzeżenia do ostatnich decyzji prezydenta Syrii.
Konflikt wewnętrzny trwa tam od marca ubiegłego roku. Według szacunków ONZ zginęło w nim dotychczas około 40 tysięcy ludzi, w większości cywilów, a setki tysięcy Syryjczyków zbiegły za granicę.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Straszą. To wtedy użyją broni chemicznej? Makdissi powiedział dziś, że broń jest chroniona przez syryjskie wojsko i nigdy nie zostałaby użyta wewnątrz kraju. | |
| ONZ nie jest w stanie przerwać masakry Rozlew krwi trwa mimo ogłoszonego przez wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana zawieszenia broni. | |
| ONZ zawiesza operacje pomocowe w Syrii Łącznie w Syrii przebywa ponad tysiąc miejscowych oraz zagranicznych pracowników ONZ. |