Wawel jest dziś miejscem ściśle strzeżonym. Przez kordon policji przedarły się tylko prezydenckie limuzyny, które przywiozły na zamek pięciu prezydnetów i klikudziesięciu ministrów i sekretarzy stanu. Zanim prezydenci usiedli do rozmów na dziedzińcu wawelskiego zamku zrobiono im wspólne zdjęcie. To tak zwane "family photo" ma być nie tylko standardowym zdjęciem wszystkich uczestników szczytu, ale swoistym symbolem jedności tych krajów.
Pierwsza część szczytu dotyczyć będzie politycznych kwestii bezpieczeństwa energetycznego. Druga sesja, która wzbudza najwięcej emocji, to rozmowa o koncepcji korytarza transportowego z Azji Środkowej do Europy Środkowej. Chodzi o utworzenie rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk, który mógłby uniezależnić Polskę od rosyjskich dostaw ropy.