Prezes PiS-u powiedział, że oczekuje energicznych działań ze strony policji i wymiaru sprawiedliwości. Podkreślił, że jest to zdarzenie skandaliczne i nie ma najmniejszej wątpliwości, że chodziło o motywy polityczne. Przypomniał, że według relacji aktorki napastnicy wykrzykiwali pod jej adresem obraźliwe teksty, zarzucając jej popieranie PiS-u. Anna Cugier-Kotka mówiła, że wcześniej otrzymywała pogróżki od nieznanych osób.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że gdyby do podobnego zdarzenia doszło w czasie jego rządów, media nie zostawiłyby na rządzie suchej nitki. Dlatego dziwi go, że media doszukują się w całej sprawie drugiego dna i zarzucają aktorce, że czekała kilka dni ze zgłoszeniem sprawy policji.