Rodzina Griffinów zaopiekowała się płazem i urządziła mu prowizoryczne schronienie w pudełku wypełnionym trawą i wodą. Po konsultacjach ze specjalistami ropuchę przekazano do centrum ogrodniczego Dobbies pod Edynburgiem. Miejscowi zoolodzy mówią, że ropucha jest jeszcze młoda, trudno więc zidentyfikować jej płeć. Prawdopodobnie nie jest niebezpieczna.