Lech Dziewierz ze Stowarzyszenia Elektryków Polskich zwraca uwagę, że największym problemem szkół technicznych jest ich brak. Brakuje też laboratoriów czy nauczycieli zawodu. Dodał, że właśnie do Polski przyjechała grupa elektryków z Hiszpanii, którzy uczą się polskich przepisów, aby pracować w zawodzie nad Wisłą.
Obecnie tworzona jest Polska Rama Kwalifikacji, która w przejrzysty sposób będzie informować o umiejętnościach posiadanych przez człowieka. Magdalena Dybaś z Instytutu Badań Edukacyjnych powiedziała, że PKR pozwoli na łatwiejsze zaplanowanie ścieżki swojej kariery, szczególnie w czasach, gdy praca bardzo się specjalizuje.
Polska Rama Kwalifikacji miałaby być skorelowana z jej europejskim odpowiednikiem. W związku z tym dyplom zdobyty w Polsce dawałby pracodawcy w Unii Europejskiej jasną informację, jaką wiedzę i umiejętności posiada potencjalny pracownik.
Ekonomistka, byy wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak podkreśla, że aby zdobyć potwierdzenie posiadanych umiejętności w ramach Polskiej Ramy Kwalifikacji, wcale nie trzeba będzie uczęszczać do odpowiedniej szkoły. Podczas egzaminów potwierdzających kwalifikacje będzie można wykorzystać wiedzę, którą nabyło się na przykład w swoim własnym garażu.
Taki system ma zachęcać do uczenia się przez całe życie. Obecnie w Polsce w kursach i szkoleniach uczestniczy około 5 procent dorosłych - to jeden z najniższych wskaźników w Europie. Tymczasem w Danii czy Szwecji z takich szkoleń korzysta co piąty dorosły.
IAR