Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szpiczak-lekarze-pacjenci

0
Podziel się:

Specjaliści alarmują, że w Polsce ciągle zbyt późno wykrywa się nowotwory, w tym szpiczaka. W Warszawie podczas warsztatów dla dziennikarzy rozpoczęła się akcja edukacyjna pod honorowym patronatem Małżonki Prezydenta RP Anny Komorowskiej "Szpiczak - nieznane oblicza choroby".

Szpiczak to nowotwór krwiopochodny. Należy do chłoniaków, czyli nowotworów układu odpornościowego.
Profesor Wiesław Jędrzejczak podkreśla, że szpiczak to jeden z niewielu nowotworów krwi, w którym wczesne rozpoznanie odgrywa bardzo istotną rolę w leczeniu. "Zmienia rokowania i zwiększa szanse na skuteczne leczenie. Natomiast cały czas opóźnienie rozpoznania szpiczaka wynosi u nas około 10 miesięcy, w czasie których choroba się rozwija" - powiedział profesor.
Według profesora Jędrzejczaka, rozpoznanie szpiczaka dokonuje się już podczas prostych badań. "Większość przypadków powoduje u pacjenta niedokrwistość albo przyspiesza OB albo skutkuje tym, że jest białko w moczu. Te proste badania: morfologia, OB i badanie ogólne moczu mogą zasugerować, że możemy mieć do czynienia ze szpiczakiem. Wówczas dalsza diagnostyka może to potwierdzić i przyspieszyć rozpoczęcie leczenia" - podkreślił profesor.
Prezes Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych Jacek Gugulski ubolewa, że w naszym kraju szpiczaka diagnozuje się w 10-11 miesiącu choroby. Według niego, pacjent często chodzi od lekarza do lekarza i nikt mu nie potrafi pomóc. Natomiast jeśli jest diagnoza, to pojawi się problem dostępności leczenia - twierdzi Jacek Gugulski.
Co roku w Polsce szpiczaka rozpoznaje się u tysiąca osób. Ze szpiczakiem żyje kilka tysięcy pacjentów.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)