Pijany, nieprzytomny mężczyzna siedem minut po oddaleniu się złodzieje został przejechany przez pociąg. Odniósł poważne obrażenia, stracił stopę.
Sąd mógł skazać przestępcę jedynie za kradzież. Ponieważ wartość ukradzionych rzeczy: telefonu oraz złotego łańcuszka nie była wysoka, wymiar kary należało do tego dostosować.
W szwedzkim prawodawstwie nie istnieje zapis mówiący o obowiązku ratowania czyjegoś życia i zdrowia. Zostawia się to indywidualnym decyzjom ludzi. Pozostawienie bez pomocy nieprzytomnej ofiar na torach nie było wobec tego przestępstwem i czyn taki dotyczy sfery moralności człowieka.
Jednocześnie skazany, który jest obywatelem Tunezji, został ukarany zakazem wjazdu do Szwecji przez pięć lat
IAR