Na pokładzie jest 273 pasażerów i członków załogi. Samolot stoi na płycie lotniska, w jego pobliże podjechało 15 policyjnych radiowozów, Na miejscu są też pirotechnicy. Pilot poinformował telefonicznie, że na pokładzie panuje spokój.
Lotnisko formalnie nie zostało zamknięte, jednak w jego pobliżu wstrzymano ruch drogowy - co oznacza, że pasażerowie nie mają jak dojechać do terminalu.
Według policji, pojawiło się podejrzenie, że jeden z pasażerów może mieć przy sobie ładunek wybuchowy. Bliższe szczegóły nie są na razie znane.
Samolot typu boeing 777, należący do linii Pakistan Airlines, leciał z Toronto do Karaczi.