Szwedzki Sztab Generalny stwierdził, iż do działań nad Libią można skierować osiem samolotów bojowych typu Jas Gripen. Ponadto może im towarzyszyć samolot - latająca cysterna pozwalająca na tankowanie maszyn bojowych w powietrzu.
Szef szwedzkiej dyplomacji minister Karl Bildt określając stosunek Sztokholmu do rezolucji ONZ oraz sytuacji po niej powstałej stwierdził: "Szwecja zdecydowanie popiera tę rezolucję. Zobaczymy, co będzie dalej. A jeśli chodzi o zakaz lotów, NATO musi podjąć w tej sprawie decyzję, ale na razie jeszcze jej nie ma".
Tak więc Szwecja czeka na NATO-wskie działania zostawiając sobie możliwość przyłączenia się do nich lub też nie.
IAR