Wyjazd Plavsić jest tajną operacją szwedzkiej służby więziennej odpowiadającej za jej bezpieczeństwo. Zwolnienie Plavsić wzburzyło Bośniaków i Chorwatów mieszkających w Szwecji, z których wielu utraciło najbliższych podczas czystek etnicznych dokonywanych stronę serbską. Plavsić była jednym z ideologów tych zbrodniczych działań.
Wiadomo, że była prezydent odleci do Belgradu, gdzie ma rodzinę. Nie podaje się jednak godziny ani lotniska, z którego samolot wystartuje. Krążą słuchy, że przyleci po nią Milorad Dodik - premier Republiki Serbskiej w Bośni i Hercegowinie, który odwiedzał Plavsić w wiezieniu.
Szwedzcy obserwatorzy zwracają uwagę, że władze w Belgradzie starają się wyciszyć tę sprawę w obawie, że entuzjastyczne powitanie Plavsić zaszkodzi ich stosunkom z Unią Europejską.