Szwecja-zamieszki-policja
Sztokholmska policja obawia się nowej fali ulicznej przemocy podczas rozpoczynającego się weekendu. Dlatego do Sztokholmu już w piątek późnym popołudniem dotarły dodatkowe sily policji przerzucone głównie z południa kraju.
W nocy w stolicy do zamieszek doszło w co najmniej czterech rejonach zamieszkanych głownie przerz imigrantów jak również czterech innych miastach. Najpoważniejszym incydentem było zniszczenie transformatora kolejowego w Karlskronie co spowodowało wstrzymanie ruchu kolejowego na jednej z linii.
Jak poinformowały media policja stara się ograniczać udział młodych ludzi w zamieszkach prowadząc z nimi i z ich rodzinami ostrzegawcze rozmowy. Dzisiejszy poważny dziennik stołeczny "Svenska Dagbladet" stwierdził, że głównymi uczestnikami zamieszek sa młodzi mężczyźni nie uczący się i nie pracujący, znani policji już przestępcy kryminalni oraz zwolennicy przemocy spośród lewicowych ekstremistów. Tę ocenę potwierdza największa gazeta kraju " Dagens Nyheter" przedstawiając 18 sylwetek aresztowanych podczas zamieszek młodych ludzi od 17 do 28 lat z których większość była już skazywana za rozboje, przestępstwa narkotykowe lub kradzieże.
Duże wrażenie w całym kraju wywarła tez informacja iż ministerstwa spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii oraz USA ostrzegają swych obywateli przed wyjazdami do Szwecji wzywając ich do dużej ostrożności.
IAR