Autorem przekładu jest Anders Bodegard - tłumacz mający w swym dorobku między innymi "Dzienniki" Gombrowicza, książki Ryszarda Kapuścińskiego i poezję Wisławy Szymborskiej.
Bodegard w rozmowie z Polskim Radiem powiedział, że wielokrotnie zabierał się do tłumaczenia "Trans-Atlantyku" i za każdym razem rezygnował, nie znajdując klucza językowego. Ostatnia próba się udała po tym, gdy zrozumiał, że język tej książki "opiera się na odwróconym, w rytmie różnych tańców, szyku wyrazów".
W sobotnich dodatkach kulturalnych największych gazet "Svenska Dagbladet" i "Dagens Nyheter" ukazały się recenzje "Trans-Atlantyku". Autorami ich są publicyści i pisarze należący do trzeciego już pokolenia tak zwanych młodych szwedzkich twórców zafascynowanych Gombrowiczem.
Pisarstwo Polaka jest bardzo popularne w Szwecji - jedynym kraju, w którym "Dzienniki" ukazały się nawet w tanim, kieszonkowym wydaniu. Do sukcesu dzieł Gombrowicza w ogromnej mierze przyczynił się Anders Bodegard, który wychował też kilku doskonałych tłumaczy, podobnie jak on zauroczonych polską literaturą.