Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TK - ogródki działkowe

0
Podziel się:

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował 24 artykuły ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Posłowie mają półtora roku na poprawienie prawa.

Większość przepisów, które uznano za niezgodne z konstytucją przestanie obowiązywać 18 miesięcy po ogłoszeniu orzeczenia Trybunału. Do tego czasu parlament powinien opracować nową ustawę o rodzinnych ogródkach działkowych. Artykuł 10 ustawy, gwarantujący Polskiemu Związkowi Działkowców monopol w zarządzaniu ogródkami, przestanie jednak obowiązywać z chwilą publikacji.
W orzeczniu Trybunał zwrócił uwagę na szczególny status Polskiego Związku Działkowców, który uniemożliwia kontrolę władz samorządowych nad organizacją, jak ma to miejsce w przypadku każdego innego stowarzyszenia. Polski Związek Działkowców zarejestrowany w Warszawie formalnie podlegał warszawskiemu samorządowi, ale ten od kilku lat próbuje skutecznie egzekwować nadzór statutowy nad organizacją.
Trybunał zakwestionował również preferencyjne traktowanie Polskiego Związku Działkowców przy przekazywaniu gruntów w użytkowanie wieczyste, jak również zwolnienia podatkowe dla PZD.
Według działaczy Polskiego Związku Działkowców, Trybunał Konstytucyjny skrzywdził polskich działkowców. Związek posiada monopol na zarządzanie ogródkami działkowymi w Polsce. Trybunał zakwestionował 24 punkty ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych i nakazał ich nowelizację.
Prezes PZD Eugeniusz Kondracki podkreśla, że choć formalnie gruntami zarządza Polski Związek Działkowców, to tak naprawdę korzystają z tego prawa członkowie związku, a nie sama organizacja. Uchylenie 24 artykułów ustawy oznacza dla nich znaczne ograniczenie ochrony prawnej, którą gwarantowała ustawa.
W oficjalnym stanowisku Związku w sprawie orzeczenia Trybunału, które przedstawiła Izabela Ożegalska, sędziom trybunału zarzucono wiele błędów. Stwierdzono między innymi, że posiłkowano się ekspertami, którzy byli bądź niekompetentni, bądź skompromitowani wcześniejszą działalnością w PZD. Dwóm członkom trybunału zarzucono brak bezstronności. To zdaniem związkowców dowód na utratę dobrego imienia przez TK.
Polski Związek Działkowców twierdzi, że część gruntów, którymi obecnie w Warszawie zarządza może zostać przekazana jako rekompensata dla osób poszkodowanych tzw. dekretami Bieruta. Zdaniem działaczy związku jest to wysoce niesprawiedliwa perspektywa. Zwłaszcza, że jak stwierdzono w oświadczniu, roszczenia części osób są wysoce wątpliwe.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest niepokojące - ocenia Bartłomiej Piech, prawnik Polskiego Związku Działkowców. Z upływem 18 miesięcy wygaśnie byt związku. To oznacza, że grunty, którymi zarząda mogą zostać skomunalizowane i sprywatyzowane, jeśli posłowie w porę nie uchwalą nowej ustawy. Zdaniem Bartłomieja Piecha, takie działania są podobne do działań stosowanych na Białorusi.
Pod orzeczeniem znalazły się dwa zdania odrębne członków Trybunału: Marka Kotlinowskiego oraz Andrzeja Wróbla.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)