Największym powodzeniem cieszył się według organizatorów "Rewers" w reżyserii Borysa Lankosza oraz polsko-rosyjski melodramat "Mała MoskwaMoskwa" w reżyserii Waldemara Krzystka. Na oba seanse zostały wykupione wszystkie bilety.. Zaprezentowano również dramat psychologiczny "Rysa" w reżyserii Michała Rosy, "Plac Zbawiciela" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze oraz dwie komedie romantyczne - "Nigdy w życiu" w reżyserii Ryszarda Zatorskiego oraz "Nie kłam kochanie" Piotra Wereśniaka.
Polskie kino jest w Japonii znane i cenione. Widzowie znają twórczość Andrzeja Wajdy i Krzysztofa Kieślowskiego. Pokazy współczesnych polskich filmów, podobnie jak w przypadku zakończonego właśnie festiwalu, przyciągają przedstawicieli różnych profesji i pokoleń. Festiwal Filmu Polskiego został zorganizowany przez jedną z największych japońskich firm dystrybucyjnych. Odbył się w Ebisu - centralnej dzielnicy Tokio. Filmy obejrzało około 2 tysięcy widzów.